13 czerwca - środa
Dostaliśmy wiadomość, że pod “Wieże zamkowe” musi być wypoziomowany teren ! A więc, dodatkowa robota. Sołtys wsi uruchomił drużynę. W ruch poszły: szpadle, dwumetrowa poziomica, piasek, kołki (do oznaczenia prostokąta 2m x6m), sznurek. Po dwóch godzinach teren został przygotowany. Oznakowano również miejsca gdzie staną pozostałe elementy placu rekreacyjnego.
14 czerwca - czwartek
Z dokładnością szwajcarskiego zegarka na polanę zjechała ekipa ze całym zestawem elementów budowlanych. W ruch poszły: wiertarki, wszelkiego rodzaju klucze, śrubokręty, haki, sznury, łańcuchy i mnóstwo innych tajemniczych akcesoriów. Z godziny na godzinę naszym oczom (na placu siedziała grupa obserwatorów ze wsi) zaczęły ukazywać się drewniane budowle. Dwie wieże połączone alpejskim mostkiem, ściana wspinaczkowa, pięć huśtawek, dwie zjeżdżalnie, drabinka i sznury do wspinania się. Na placu leżały jeszcze jakieś długie elementy. Wykonawca wyjaśnił nam, że to prezent od niego dla maluchów. My musimy jedynie zakupić atestowany piasek i plandekę ochronną od kotów i psów.
15 czerwca - piątek
Na placu, pod dowództwem sołtysa, pracują rodzice. Kosiarki i grabie, worki na śmieci, to ich narzędzia pracy. Dzień wcześniej została wykoszona trawa na boisku. Dokonywane są ostatnie kosmetyczne poprawki i ustalenia: co, gdzie i o której godzinie stanie w niedzielę na uroczystym otwarciu tego raju dla dzieci. Oba tereny w pełnej gotowości czekać teraz będą na niedzielę.
16 czerwca - sobota
W całej wiosce skoczyło zużycie gazu i prądu. Dlaczego? Nasze gospodynie przystąpiły do produkcji słodkich wypieków na niedzielny “Jarmark słodkich cudeniek kulinarnych”. Postanowiły, że pobiją swój własny rekord sprzed dwóch lat. Na “465 urodzinach wsi” na straganach pojawiło się wtedy 12 różnych ciast, a teraz? Zobaczymy.
17 czerwca - niedziela
Ciepło i nie pada. Zamówienie wysłane do św. Piotra zostało załatwione pozytywnie. Od godziny 11-tej z różnych kierunków wsi donoszone są ciasta i ciasteczka. W świetlicowej kuchni zaczyna brakować miejsca na smakowite delicje. Pod dachem estrady ustawiane są stoły, piękne obrusy w kratkę dodają uroku.
Teraz czas ustawić ciasta. Kolejne tace, podstawy lądują na stołach. R E K O R D został pobity!!!!! Jest 16 gatunków ciast, ciasteczek, rogalików, babeczek, ciast z serem, owocami, z galaretką , makiem, z budyniem (pisząca ten tekst przyznaje się, że nie potrafi je wszystkie nazwać). Przyniesiona została kawa, herbata, zimne napoje dla dzieci, woda mineralna. Talerzyki, sztućce i kubeczki dopełniły wystroju stołów “jarmarkowych”. Teraz uroczyste otwarcie! Biało czerwone wstążki czekają na przecięcie. Kolorowe baloniki zawisły na huśtawkach i innych elementach placu. Po kilku słowach informacji jak i z czego powstał ten “dziecięcy raj”, dwoje najmłodszych mieszkańców wsi dokonało uroczystego przecięcia wstęgi. Teraz została omówiona tablica regulaminowa. Wszystkie oznaczenia są bardzo czytelne i zrozumiałe. Zostały zaakceptowane z wielkim aplauzem przez dzieci. Teraz najmłodsi ruszyli do sprawdzianu technicznego zamontowanych urządzeń. Zrobił się mały tłok. Jeden z tatusiów zabawił się w dyrygenta ruchu i po minutach zabawa potoczyła się bez kolizji. Dorośli gości i mieszkańcy “z pewną dozą nieśmiałości” skierowali kroki ku stołom. Rozpoczęła się degustacja, znikać ciasta, co znaczyło że nasze panie trafiły w gusta gości. Obok stołów z ciastami stanął malutki stolik. Na mim stała okazała “świnka skarbonka” wystawiona przez “Wróblików małych” (to grupa dzieci działających w świetlicy w Szczecinowie). Oraz dyplom który “Wróblikowie” wywalczyli na Międzynarodowym Przeglądzie Widowisk Kolędniczych w Węgorzewie. Każdy kto wrzucił pieniążek do skarbonki dostawał w zamian koralikowy talizman wakacyjny. Te zebrane pieniądze będą przeznaczone na imprezę kończącą wakacje (inicjatywa “Szczecinowianek”). Milusińskich czekała jeszcze jedna niespodzianka - LODY !!!!!! - ufundowane przez sołtysa. W imieniu milusińskich - DZIĘKUJEMY !!!!!!!
Na koniec kilka liczb i faktów dotyczących projektu “Bezpiecznie i zdrowo we wsi Szczecinowo”. Projekt powstał z inicjatywy Nieformalnej Grupy Kobiet Aktywnych “Szczecinowianki”. Pozyskano fundusze od: Samorządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego w ramach konkursu “Aktywna Wieś Warmii, Mazur i Powiśla” Działanie I: Mała infrastruktura wiejska, Gminy Stare Juchy, Stowarzyszenia na rzecz rozwoju Gminy Stare Juchy, Nieformalnej Grupy Kobiet Aktywnych “Szczecinowianki” oraz od prywatnych sponsorów.
Wkładem rzeczowym do projektu było przepracowanie 216 godzin przez mieszkańców wsi Szczecinowo (nasadzenia krzewów, plantowanie terenu, odnawianie i naprawianie istniejących drewnianych elementów na boisku, zbieranie kamieni). W czasie trwania projektu odbyły się trzy spotkania mieszkańców, na których omawiano etapy realizacji projektu oraz trudności, jakie nas spotykały. Zebrania te zaowocowały nowymi pomysłami na rzecz poprawienia wizerunku naszej wsi.
Ale co jest najważniejsze, to coraz większa aktywność mieszkańców na rzecz wspólnego dobra.
Wrażeniami podzieliła się z czytelnikami Krystyna Pilawska -Wiercińska, członkini “Szczecinowianek”, członek Zarządu Stowarzyszenia na rzecz rozwoju Gminy Stare Juchy, mieszkanka wsi Szczecinowo.
