Pani Krystyna Wiercińska blisko rok temu złożyła do Stowarzyszenia Inicjatyw Twórczych “ę wstępny projekt, który chciała zrealizować w ramach programu “Seniorzy w Akcji. Spośród 500 zgłoszeń do realizacji wybrano kilkadziesiąt.
Założeniem projektu było zapisanie historii bezpowrotnie odchodzących wraz z pamiętającymi je ludźmi. Ostatecznie projekt przybrał tytuł “Swojacy czyli opowieści zza miedzy.
Początkowo autorka pomysłu, która do jego realizacji zaangażowała młodzież ze Starych Juch, poszukiwała historii wśród osób, jak sama je określiła, znanych i ciekawych. Ale czy to z powodów niepamięci, czy też niechęci do powrotu do trudnych powojennych przeżyć nie znajdowała niczego ciekawego. Dopiero, gdy poprosiła o opisanie swoich przeżyć przez zdawałoby się zwykłe starsze Panie, usłyszała fascynujące opowieści.
Spośród nich wybrała trzy, które wraz z zespołem KULISY 2 zaprezentowała gościom w sobotę, 1 maja br. w sali widowiskowej GOK-u w postaci trzech miniatur.
Pierwsza opowieść pod tytułem “Fersztejen? opowiada wstrząsającą historię młodej dziewczyny, Jasi wywiezionej z rodzinnej wsi podczas wojny do pracy przymusowej do Niemiec, w okolice dzisiejszego Morąga. Niejednemu widzowi pociekła łza, gdy odgrywana była scena rozdzielenia kilkunastoletnich sióstr, które traktowane jak zwierzęta zostały skierowane na trzy lata do niewolniczej pracy w gospodarstwie niemieckiego “bauera.
Kolejna opowieść “Koło była sumą opowieści o tysiącach przesiedleńców zasiedlających dzisiejsze Mazury po drugiej wojnie światowej. Ta prosta opowieść o zepsutym kole w wozie ciągnionym przez konia, krowę, czy własnoręcznie mówiła o niebezpieczeństwach czyhających na tułaczy.
Ostatnie to opowieść “Tabliczka mnożenia z powojennej szkoły o Helence, która nie nauczyła się tabliczki mnożenia. Ta najzwyklejsza opowieść wywołała salwy śmiechu wśród zgromadzonych widzów - opowiadała o metodach nauczania stosowanych w ówczesnej szkole.
Na finał projektu przybyło blisko 100 osób, wśród nich mieszkańcy Szczecinowa, Starych Juch i Lisków. Szczególnie serdecznie witano przybyłe autorki wspomnień.
Byli też goście spoza naszej gminy: przedstawiciele Collegium Civitas, animatorzy kultury ze Śląska oraz przedstawicielka Stowarzyszenia “ę, która wszystko nagrała, sfotografowała i przedstawi w postaci opowieści na stronie internetowej.
Założeniem projektu było zapisanie historii bezpowrotnie odchodzących wraz z pamiętającymi je ludźmi. Ostatecznie projekt przybrał tytuł “Swojacy czyli opowieści zza miedzy.
Początkowo autorka pomysłu, która do jego realizacji zaangażowała młodzież ze Starych Juch, poszukiwała historii wśród osób, jak sama je określiła, znanych i ciekawych. Ale czy to z powodów niepamięci, czy też niechęci do powrotu do trudnych powojennych przeżyć nie znajdowała niczego ciekawego. Dopiero, gdy poprosiła o opisanie swoich przeżyć przez zdawałoby się zwykłe starsze Panie, usłyszała fascynujące opowieści.
Spośród nich wybrała trzy, które wraz z zespołem KULISY 2 zaprezentowała gościom w sobotę, 1 maja br. w sali widowiskowej GOK-u w postaci trzech miniatur.
Pierwsza opowieść pod tytułem “Fersztejen? opowiada wstrząsającą historię młodej dziewczyny, Jasi wywiezionej z rodzinnej wsi podczas wojny do pracy przymusowej do Niemiec, w okolice dzisiejszego Morąga. Niejednemu widzowi pociekła łza, gdy odgrywana była scena rozdzielenia kilkunastoletnich sióstr, które traktowane jak zwierzęta zostały skierowane na trzy lata do niewolniczej pracy w gospodarstwie niemieckiego “bauera.
Kolejna opowieść “Koło była sumą opowieści o tysiącach przesiedleńców zasiedlających dzisiejsze Mazury po drugiej wojnie światowej. Ta prosta opowieść o zepsutym kole w wozie ciągnionym przez konia, krowę, czy własnoręcznie mówiła o niebezpieczeństwach czyhających na tułaczy.
Ostatnie to opowieść “Tabliczka mnożenia z powojennej szkoły o Helence, która nie nauczyła się tabliczki mnożenia. Ta najzwyklejsza opowieść wywołała salwy śmiechu wśród zgromadzonych widzów - opowiadała o metodach nauczania stosowanych w ówczesnej szkole.
Na finał projektu przybyło blisko 100 osób, wśród nich mieszkańcy Szczecinowa, Starych Juch i Lisków. Szczególnie serdecznie witano przybyłe autorki wspomnień.
Byli też goście spoza naszej gminy: przedstawiciele Collegium Civitas, animatorzy kultury ze Śląska oraz przedstawicielka Stowarzyszenia “ę, która wszystko nagrała, sfotografowała i przedstawi w postaci opowieści na stronie internetowej.
Więcej informacji na tronie: http://www.seniorzywakcji.pl/?p=12