Aktualności

Kultura

18lip2009

JUŻ ZA 35 LAT 500 LAT SZCZECINOWA

Wszycy bawili się świetnie aż do 2.00 nad ranem.
Sobota 11 lipca godz.12:00 w południe. W prawdzie dzwony nie ogłosiły tego, ale nasza wieś Szczecinowo skończyła 465 lat. Parę miesięcy temu na spotkaniu Nieformalnej Grupy Kobiet Aktywnych “Szczecinowianki” została rzucona propozycja-urządzimy urodziny naszej wsi. I tak oto zaczęły się przygotowania do tej uroczystości. Podzielone zostały funkcje i zadania na męskie, tzn. niwelacja terenu, koszenie trawy na boisku, zrobienie dojścia do jeziora, oraz kobiece; przygotowane smacznych frykasów, oraz część artystyczna całej uroczystości. Pomysł już był, role rozdzielone-teraz najważniejsze-jak zdobyć finanse. Okazuję się, że jeśli jest zgoda we wsi to i ten problem można rozwiązać. Na główne wydatki (zrobienie estrady, zakup nagród, wyposażenie w zastawę do grilla)został napisany projekt do PPWOW. Tak został częściowo rozwiązany problem. Co dalej? Ano mieszkańcy “opodatkowali się” dobrowolnie na wysokość 30,00 zł od rodziny. Te fundusze przeznaczono na docelowe wydatki np. zakup: kiełbasek, kaszanki i innych wiktualii. Trzeba było również pomyśleć jak skusić i pozyskać sponsorów. Bo przecież jak mogą się odbyć urodziny bez tortu urodzinowego ( na c’a 300 osób) oraz symbolicznej lampki szampana. Dobrze i rzeczowo opracowany plan imprezy przemówił do potencjalnych kandydatów na sponsorów. Udało się to załatwić w 100%. Mieliśmy już deklarację, że tort będzie ( ufundowany przez jednego z “ wczasowych mieszkańców)- ale o torcie będzie w dalszej relacji urodzin. Szampany przyjechały z Radomia, przywiezione przez gości jednego z mieszkańców wsi, którzy na urodziny przyjechali specjalnie z centralnej polski. Zasponsorowana też została ryba, przygotowana w trzech smakach przez gospodynie ze Szczecinowa. Ryby dostaliśmy z Gospodarstw Rybackich z Ełku. Do grona sponsorów zaliczamy również Uniwersytet Białostocki, “KONSALNET” SA, Właściciele Piekarni “ SCORPIO” w Starych Juchach, wystawcę lodów, i napoi Państwa Kwiatkowskich oraz Pana J. Mikuckiego. Maszyny rolnicze Firmy “ BARNI”, które były eksponowane na terenie boiska. Również miały swój udział w mecenacie naszej imprezy. Najważniejszą częścią wieczornej imprezy był zespół muzyczny sponsorowany ze składek wioskowych.
Trudno opisać ile pracy, starań, potyczek i pokonywania różnego rodzaju przeszkód musieliśmy pokona, ale to już za nami.
Szanowni Czytelnicy- jesteś zapewne ciekaw, jak było na samych urodzinach. Dodam na wstępie, że atmosfery nie da się odtworzyć słowami. Po prostu trzeba było być!!!
Ale po kolei- Dzwonów zabrakło-, ale punkt 12.00 zaczęliśmy od: życzeń złożonych przez Sołtysa wsi Pana Jana Matusiewicza. Życzył on wszystkim miłej zabawy i podziękował tym, którzy przyczynili się do zrealizowania tej uroczystości. Następnie zabrała głos Wójt Gminy Stare Juchy Pani Ewa Jurkowska - Kawałko. Pochwaliła nas za upór w naszych działaniach i wręczyła piękny “czasomierz” dla Sołtysa za zdobycie I miejsca w konkursie na najlepszego Sołtysa Gminy Stare Juch. My, czyli, mieszkańcy Szczecinowa też mieliśmy “nagrody” dla ludzi, którzy pomogli nam w realizacji planów. I tak wiosłami ( wykonanymi przez mieszkańca wsi Pana Sykutowskiego) zostali obdarowani: Wójt Gminy Stare Juchy, Sołtys i Prezes Stowarzyszenia “Tratwa” z Olsztyna Ryszard Michalski. Na wiosłach zostało napisane motto: “ Wiosłujcie sobie na szczęście, a nam na pożytek” 465 urodziny wsi Szczecinowo- Mamy nadzieję, że ten “ prezent” sprawił im wiele radości. Słowo o historii Szczecinowa powiedział Pan Franciszek Galanty, długoletni Kierownik Szkoły Podstawowej w Szczecinowie. Po “ oficjałach” przyszedł czas na TORT i SZAMPANA. Tort był “ przeogromny” ozdobiony mapą Szczecinowa, nawiązującą do lat zamierzchłych i współczesności-, ale co najważniejsze był PYSZNY!!!. Strzeliły korki od szampana i jak nakazuje tradycja- pierwszy kawałek tortu odkroili wspólnie Wójt Gminy Stare Juchy i Sołtys wsi Szczecinowo. Tych słodkich pyszności nie zabrakło nikomu. Spełniliśmy też toast za pomyślność wsi i jej mieszkańców. Program konkursów był bardzo zróżnicowany. W pierwszym etapie to konkursy dla dzieci i rodzin. A więc były zawody w Skokach przez skakankę, kopciuszek, wyścigi parami w workach, stonoga, konkurs rodzinny i na końcu tego bloku przeciąganie liny dziewczynki contra chłopcy. I kto zwyciężył - tak, tak dziewczynki. Piękne nagrody zakupione z projektu PPWOW trafiły do zwycięzców. W przerwie między konkursami urodziny zostały uświetnione występami Rodziny Pana Franciszka Galantego. Pan Franciszek wystąpił również w duecie z Panią Alicją Okołowicz. Jako kolejny wystąpił Zespół Śpiewaczy “ Mazury” z Gminnego Ośrodka Kultury w Starych Juchach. Ogromną atrakcją była też “Orkiestra wczorajszego fasonu”, która “ sprzedawała” cudowne owoce, które spełniać mają tylko dobre marzenia ich nabywców. Orkiestra zawitała do nas z Olsztyna a bazą jej jest Stowarzyszenie “ Tratwa”. Jeszcze raz bardzo im dziękujemy za “ koncertowanie” na naszych urodzinach.
Konkurs na laurkę i fraszkę z okazji urodzin został rozstrzygnięty i nagrody pojechały do Starych Juch i Warszawy.
W godzinach popołudniowych w szranki konkursowe stanęli dorośli. Tutaj oprócz nagród rzeczowych przyznane zostały nagrody “ Żywe” i tak w wyścigach kajakami w ręce finalistów dostała się para żywych królików, za konkurs najgłośniejszych krzyków - tu startowały Panie, zwyciężczyni dostała dodatkowo żywego koguta, a w zawodach przerzucania opony od traktora I miejsce nagrodzone zostało żywym pięknym gąsiorem. Wszystkie żywe nagrody były ufundowane przez gospodynie wsi: Panią Wandę Kawa i Bogusławę Łukaszewicz. Dziękujemy!!! Ale to nie koniec zmagań konkursowych. Puszczaliśmy “kaczki” po wodzie, rzucaliśmy kółkiem konopnym na kołek, było też “ argentyńskie tango” tańczonego w workach i podobnie jak w bloku dla dzieci- przeciąganie liny. Tu w szranki stanęli mężczyźni kontra kobiety. Wiadomo, że siła panów dominowała i mimo utrudnienia- mieli za linę trzymać lewą ręką, a panie dwoma rękami to zwyciężyli Panowie. Nie odbył się zaplanowany “ Kros dla Sołtysów”, - dlaczego? No cóż zaproszeni sołtysi z sąsiednich wsi nie stawili się. A szkoda, bo z pewnością byłyby to najciekawsze zawody całej imprezy. Ale i tak było bardzo wesoło.
Należy nadmienić, że przecież nie samą zabawą człowiek żyje - trzeba w czasie takiej imprezy wrzucić coś na “ ruszt”. A było, co. Kramiki, przy których stały nasze gospodynie uginały się od smakowitości. Można było nabyć za niewielką sumę: Kiełbaski z grilla, karpia z grilla, krupniczki z grilla. Smalec i skraweczki z ogórkami kiszonymi. Ryby w marynacie i wędzone oraz ciasta- pyszności nad pysznościami. Wypieki w całości były przygotowane przez “ Szczecinowianki” Jednak gwoździem uczty kulinarnej był- pieczony prosiak zasponsorowany przez samego sołtysa Jana Matusiewicza.
Już na wstępnie pisałam, że cała uroczystość nie mogłaby być zrealizowana, bo miejsce, na którym odbywała się cała uroczystość wymagało gruntownej przebudowy. Przez dwa miesiące pracowały: ciągniki, spychacze, przyczepy z piaskiem oraz męska część naszej wsi: przewodził im sołtys. Zrobili heroiczną pracę. Teren do imprezy został zrobiony na medal. Nikt z nich nie liczył godzin swojej pracy ani wypalonego własnego paliwa. Estrada, na której odbierały kolumny i grała orkiestra powstała sfinansowana z projektu Usługi Integracji Społecznej na Poakcesyjny Program Wsparcia Obszarów Wiejskich, dzięki porozumieniu pomiędzy Urzędem Gminy Stare Juchy, a Stowarzyszeniem na Rzecz Rozwoju Gminy Stare Juchy. Krzaczki i drzewa, które dostaliśmy z powiatu posadziły “ Szczecinowianki” - mamy nadzieję, że tym razem nikt ich nie powyrywa.

Urodziny zakończyły się o 2.00 w nocy z soboty na niedzielę. Organizatorzy mają jedynie jedną prośbę do mieszkańców Szczecinowa- dbajmy o to, co zrobiliśmy i namawiajcie się wszyscy do organizowania innych poczynań na rzecz naszej wsi.
Z funduszy zebranych na “ 465 urodzinach wsi Szczecinowo” przeznaczono sumę 2000,00 zł na rzecz budowy drogi przez naszą wieś.
Szczególne podziękowania dla OSP ze Skomacka Wielkiego- dzięki nim na urodzinach był ład i spokój.

Jeśli ktoś chciałby zakupić za niedużą opłatą płytkę ze zdjęciami z imprezy, należy skontaktować się z Sołtysem wsi Szczecinowo Panem Janem Matusiewiczem.


Dziękuję
Krystyna Pilawska - Wiercińska

Autor: Krystyna Pilawska - Wiercińska