Aktualności

Kultura

13lut2010

KONKURS NA WYPIEKI KARNAWAŁOWE ROZSTRZYGNIĘTY

Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła i zgodnie z tradycją w "tłusty czwartek" wybrano najsmaczniejsze wypieki karnawałoweupieczone przez gospodynie ze Starych Juch.
W tłusty czwartek, 11. lutego br w Gminnym Ośrodku Kultury w Starych Juchach odbyła się prezentacja wypieków karnawałowych. Jury w składzie: Wójt Gminy Ewa Jurkowska-Kawałko, Ewa Gumińska, Jan Poświatowski i Jarosław Franczuk musieli zdecydować, który z nich jest najsmaczniejszy.

Jury postanowiło podzielić wypieki na trzy kategorie: pączki, chrust (faworki) i pozostałe. Po długotrwałej konsumpcji, ach, przepraszam smakowaniu, wybrano najsmaczniejsze. Zwycięzców nagrodzono a pozostałe Panie otrzymały dyplomy za udział:

I miejsce w kat. “pączki” Pani Jadwiga Słomska.

W tej kategorii również zaprezentowały się:
Pani Teresa Poświatowska
Pani Leokadia Ptak

I miejsce w kat. “chrusty” Pani Marta Włodkiewicz, a udział wzięły również:
Pani Dorota Górska
Paulina Słuchocka

I miejsce w kat. “inne wypieki” Ida Poświatowska, która przygotowała pączki wiedeńskie.

W tej kategorii z donatami i różami karnawałowymi wzięły udział:
Pani Janina Moszczenko
Pani Marianna Wilczewska

Zwyciężczynie podziliły się z nami przepisami. Zapraszamy do ich wybróbowania:

Przepis na pączki z makiem wg Pani Jadwigi Słomskiej

Składniki: 1kg mąki tortowej, 10 dag drożdży, 10 dag cukru, 1,5 szkl. mleka, 10 dag masła, 8 żółtek, 1 całe jajo, szczypta soli, cukier waniliowy, 2 łyżki soku z cytryny, kieliszek spirytusu.
Drożdże rozpuścić w mleku i wymieszać z pozostałymi składnikami. Ciasto wyrabiać, aż odstanie od rąk - odstawić w ciepłe miejsce.
Farsz: masa makowa
Formujemy pączki i smażymy w głębokim tłuszczu.

Przepis na faworki wg Pani Marty Włodkiewicz

Składniki: 1,5 szkl. mąki, 4 żółtka, 2 łyżki śmietany kwaśnej, 2 łyżki cukru pudru, 1 łyżka spirytusu lub octu, smalec i olej do smażenia, cukier puder do posypania.
Z podanych składników długo wyrabiamy ciasto, aż pojawią się pęcherzyki powietrza.

Przepis na pączki wiedeńskie wg Idy Poświatowskiej

1 szkl. mąki, szczypta soli, 5 dag. masła - zagotować i dodać 1 szkl. mąki, 1 łyżkę mąki ziemniaczanej - wszystko zamieszać i chwilę zagotować. Odstawić do wystygnięcia, wpić 4 całe jaja - wymieszać i smażyć na głębokim tłuszczu.

Historia karnawału, tłustego czwartku i pączka

Huczne obchody ostatniego tygodnia karnawału mają starożytny i pogański rodowód. Ten czas szczególnej zabawy, radości i obfitości wywodzi się z greckich Dionizji i rzymskich Saturnalii, kiedy to cieszono się z końca zimy i nadejścia pierwszych wiosennych dni. W krajach śródziemnomorskich dni karnawału obchodzono hucznie już w średniowieczu. Najbardziej znany był karnawał w Wenecji, a od XVIII w. - w Rzymie.
Karnawał w wydaniu polskim i związane z nim zwyczaje pochodzą z początku XVII w. Był to czas polowań, tańców i hucznych zabaw. Niezależnie od zasobności, jadano tłusto, dużo i tęgo popijano. Do ulubionych staropolskich rozrywek karnawałowych należały kuligi, prowadzone przez wodzirejów, odbywające się przy blasku pochodni, muzyce i dźwięku janczarów. Najhuczniej i najweselej obchodzono jednak ostatni tydzień karnawału, który rozpoczynał się od tłustego czwartku, zwanego zapuśnym lub combrowym. Dzień ten w tradycji staropolskiej był czasem głównie kobiecych uczt i hulanek. Legenda głosi, że tłusty czwartek radośnie obchodziły przede wszystkim krakowskie przekupki. Podobno w XVII w. tego właśnie dnia zmarł zły rajca Comber, a przekupki urządziły wtedy wielkie przyjęcie (tzw. combra), na które usmażyły góry pączków. Pączki, jako symbol tłustego czwartku, znane były niegdyś tylko w Polsce centralnej. W Małopolsce wypiekano faworki, a na Podlasiu babałuchy (pszenne bułeczki oblewane roztopioną słoniną ze skwarkami).
Pierwsze pączki wcale nie przypominały współczesnych. Pieczono je z chlebowego ciasta, nadziewanego słoniną i smażonego na smalcu. Dopiero w XVII wieku zaczęły pojawiać się słodkie wypieki w postaci racuchów, blin i pampuchów, ale tylko niektóre nadziewano migdałami lub orzechami, bo wierzono, że kto na nie trafi, będzie miał w życiu szczęście. Pączek, którego smak znamy dziś, pojawił się na polskich stołach dopiero w XIX w.

Z tradycji zapustów dziś pozostały nam kolejki do cukierni i wypieki domowe. Królują pączki smażone w głębokim tłuszczu i nadziewane różą, dżemem albo marmoladą, choć w modzie są też faworki, zwane chrustami suto obsypane cukrem pudrem. Stary przesąd mówi, że jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka - nie będzie miał szczęścia. I jak tu odmówić sobie tej kalorycznej skądinąd pyszności? Polak zjada w tłusty czwartek przeciętnie 2,5 pączka, a w całym kraju tego dnia pochłaniamy ich prawie 100 mln. W wielu miastach organizuje się konkursy i plebiscyty na najlepszego pączka, a do tradycji porzechdzą powoli zawody w zjadaniu pączków na czas.

Autor: Jarosław Franczuk