Kilka dni temu w miejscowości Skomack Wielki , na posesji jednej z mieszkanek pojawił się ranny łabędź. Ostatkiem sił, uciekając przed innymi agresywnymi łabędziami zwrócił się po pomoc do człowieka. Rozerwany dziób, przez który wypadł język, uniemożliwiał mu picie, jedzenie i latanie . Zaniepokojona właścicielka posesji zaalarmowała władze gminy Stare Juchy prosząc o interwencję. Sekretarz Gminy Stare Juchy Jarosław Franczuk nie odmówił pomocy i błyskawicznie zorganizował akcję ratunkową. Pierwszej pomocy rannemu ptakowi udzielił doktor Krzysztof Russek z lecznicy w Ełku. Rana okazała sie jednak na tyle groźna, iż wymagana była interwencja chirurgiczna. I tutaj również nieoceniony okazał się p. Franczuk. Przy pomocy strażaków z OSP Gorłówko, niecodzienny pacjent został przetransportowany do lecznicy w Ełku, gdzie pomyślnie przeszedł operację ratującą życie. Obecnie łabędź noszący dumne imię Ryszard, dochodzi do zdrowia pod czujnym okiem mieszkańców Skomacka Wielkiego i ma ogromne szanse na dlugie i oby obfitujące w małe łabędziątka życie. Należy tu nadmienić iż łabądź niemy jest objęty ochroną gatunkową i na szczęście pomimo tak wielu niebezpieczeństw (zatrute wody, połykanie haczyków wędkarskich, linie wysokiego napięcia) obserwuje się wzrost liczebności tego pięknego ptaka nie bez powodu określanego mianem „ królewski“.
PS. Od redakcji: wszystko to tak naprawdę zawdzięczamy autorce, która nie przeszła obojętnie obok potrzebującego pomocy łabędzia i skutecznie doprowadziła do zakończenia tej historii. Pod jej opieką pacjent pozostaje dalej, aż do czasu zakończenia leczenia.
