W pierwszym dniu wakacji grupa teatralna KULISY 2 z Gminnego Ośrodka Kultury w Starych Juchach wyruszyła na obóz kondycyjno - wypoczynkowy do Kwiatonowic w Beskidzie Wysokim. 16 godzin podróży znieśliśmy całkiem zdrowo. Była już ciemna noc. W szkole w Kwiatonowicach przywitała nas dyrektorka Pani Renata Filipowicz. Dopiero rano, kiedy ulewy ustały mogłyśmy wyruszać na zwiedzanie. Jak tam jest?. Po prostu: cudowna wieś, przepiękny krajobraz, super hiper szkoła i wspaniali ludzie - tylko żeby nie lało.
Dziesięć dni upływało nam na ciężkiej pracy i wypoczynku. “Złożone” zostały żywioły “ Woda i Powietrze”, są one częścią całego montażu Pt. “Cztery żywioły”, które pokazane będą na III Pikniku Jaćwieskim w Starych Juchach w miesiącu sierpniu. W programie znalazła się też wycieczka do Krakowa. W Gorlicach odwiedziliśmy Wójta Gminy Gorlice, został on przez nas obdarowany sękaczem i puzderkiem wykonanym w technice de ckupage. W ten sposób podziękowaliśmy mu za gościnę. W Gorlicach obejrzeliśmy Festiwal Mniejszości Narodowych. Prezentowały się na nim min. Zespoły z : Indii, Brazylii, Rosji, Chorwacji, Serbii, Ukrainy i Polski. Było to po prostu cudowne widowisko. Niestety przerwane gradobiciem i ulewnym deszczem ale nam nic nie szkodzi chociaż zmokłyśmy jak przysłowiowe “kury” to na drugi dzień nikt nie miła kataru.
Wyjazd nasz mogliśmy zrealizować dzięki projektowi PPWOW.
Krystyna Pilawska-Wiercińska Instruktor grupy KULISY 2
Dziesięć dni upływało nam na ciężkiej pracy i wypoczynku. “Złożone” zostały żywioły “ Woda i Powietrze”, są one częścią całego montażu Pt. “Cztery żywioły”, które pokazane będą na III Pikniku Jaćwieskim w Starych Juchach w miesiącu sierpniu. W programie znalazła się też wycieczka do Krakowa. W Gorlicach odwiedziliśmy Wójta Gminy Gorlice, został on przez nas obdarowany sękaczem i puzderkiem wykonanym w technice de ckupage. W ten sposób podziękowaliśmy mu za gościnę. W Gorlicach obejrzeliśmy Festiwal Mniejszości Narodowych. Prezentowały się na nim min. Zespoły z : Indii, Brazylii, Rosji, Chorwacji, Serbii, Ukrainy i Polski. Było to po prostu cudowne widowisko. Niestety przerwane gradobiciem i ulewnym deszczem ale nam nic nie szkodzi chociaż zmokłyśmy jak przysłowiowe “kury” to na drugi dzień nikt nie miła kataru.
Wyjazd nasz mogliśmy zrealizować dzięki projektowi PPWOW.
Krystyna Pilawska-Wiercińska Instruktor grupy KULISY 2
P.S. Obszerną relację z pobytu w Kwiatonowicach razem z serwisem zdjęciowym zamieścimy w późniejszym czasie.
