Ognisko rozpoczęło się już o godz. 16.00. Najpierw trening bez ognia, potem ledami, a na koniec fire show. Oprócz treningu młodzież integrowała się przy ognisku. Towarzyuszyły im gitara, bębny i piękny śpiew pięknych kobiet. Panowie, również chętnie włączali się do śpiewania znanych i lubianych utworów.
Ciepła herbata, kiełbaski, kaszanka i leczo przygotowane przez Panią Honoratę rozgrzewały nas w ten jesienny wieczór.
Serdecznie dziękujemy Piekarni "Kozłowscy" ze Starych Juch za pomoc w organizacji Ogniska a Panu Pohlmannowi za przygotowanie paleniska.