Tradycyjnie już nasze spotkania przy ognisku nie są statyczne.
Wśród gier, zabaw i wyścigów wybuchały salwy śmiechu, nie zabrakło też rywalizacji.
Toczyliśmy opony, przeciągaliśmy linę, rozegraliśmy kilka meczy siatkówki, ćwiczyliśmy precyzję trafiania do celu.
Następnie upiekliśmy kiełbaski i dalej poszliśmy się bawić. Dzieci tłumnie przybyły uczcić też święto taty, ale tak już w życiu jest, że tatusiowie w tygodniu pracują, więc ze względu na to, iż obecnych było tylko dwóch tatusiów w zawodach brały udział także mamy.
Ich zadaniem było przetoczenie kilku opon, trafienie w duże jajko umieszczone na wysokim słupie, pomagali też w przeciąganiu liny, a w konkursie " Jak dobrze znamy swego tatę" okazało się, że dzieci wiedzą o rodzicach wszystko i niczego nie jesteśmy w stanie przed nimi ukryć.
Każdy z rodziców dostał w podziękowaniu za niezwykłe zmagania dyplom a przybyłe dzieci drobny upominek.
Swoją obecnością zaszczyciła nas także młodzież z którą rozegraliśmy mecz siatkówki.
Wszystkim przybyłym dziękujemy za wspólną zabawę i do zobaczenia w GOK-u.