Jak co roku w okresie wiosenno - letnim zaczyna się sezon wytężonej pracy dla strażaków którzy niemal codziennie wyjeżdżają do usuwania os, pszczół i szerszeni. Do tych zdarzeń wyjeżdżają również ochotnicy z OSP Stare Juchy którzy od czerwca do września ruszają do usuwania niebezpiecznych owadów od dwóch do czterech razy w tygodniu usuwając jednego dnia nawet po trzy gniazda. Znane są przypadki w Polsce śmiertelnych pogryzień osób które nierozsądnie podchodzili do tych zwierząt co świadczy tylko o tym że praca jaką wykonują ochotnicy jest trudna i niebezpieczna. Mimo specjalnych strojów i dodatkowych zabezpieczeń osobistych zdarzają się ukąszenia pszczół i os. W zeszłym roku zdarzyła się sytuacja że po pogryzieniu przez szerszenia ochotnika z Starych Juch zabrała karetka do szpitala w Ełku. Całe szczęście wszystkie przypadki zakończyły się szczęśliwie.
Działania strażaków polegają na usunięciu kokonu lub w przypadku braku dostępu zneutralizowania ich i zablokowanie wejść do ukryć. Takie działania zawsze są wykonywane w godzinach wieczornych gdy owady zaczynają się gromadzić w gniazdach.
W razie gdy osy, pszczoły lub szerszenie pojawią się w miejscach w których zagrażają życiu ludzi należy fakt ten zgłosić pod numer 998 do Państwowej Straży Pożarnej która wysyła odpowiednie jednostki przygotowane do tego rodzaju działań w przypadku gdy owady te nie stwarzają zagrożenia usuwanie ich należy zlecić firmie zajmującej się ich usuwaniem.
