Już wszyscy martwili się, że ferie zimowe będą bez śniegu. Ale na tydzień przed feriami spadło tyle śniegu, który pozwala na organizację przeróżnych zabaw. Szkoda tylko, że mróz uniemożliwia lepienie bałwanów i zabawę śnieżkami. Za to sanna, najlepsza w mrozy!!!
Rolnicy z Orzechowa: Andrzej Pietruliński, Tadeusz Dargiewicz i Tadeusz Kuderko, rolnicy z Orzechowa podstawili troje sań pod świetlicę. Na kulig zabrało się kilkanaścioro dzieci i dorosłych. Nie dla wszystkich starczyło miejsca w saniach, więc podczepiono sanki.
„Pędzi, pędzi kulig niczym błyskawica…” – śpiewali Skaldowie. Nasz kulig nie był wolniejszy – pędził po bezdrożach wokół Orzechowa!
Wszyscy chcieli pędzić dalej, ale kilkunastostopniowy mróz, zmusił uczestników do powrotu do świetlicy. Na przemarzniętych podróżników czekało już ognisko. To była ostatnia chwila, żeby się rozgrzać od gorących płomieni! Później do środka, do świetlicy na gorący posiłek i zabawy świetlicowe!
Organizatorami kuligu w dniu 25 stycznia br. był Gminny Ośrodek Kultury w Starych Juchach wraz ze Stowarzyszeniem Mieszkańców i Przyjaciół Wsi Orzechowo „Kokosy”. Za pośrednictwem portalu dziękują oni rolnikom za użyczenie sań. Jeśli pogoda dopisze, może uda zrobić się jeszcze jeden kulig?