Z jednego z domów w centrum Starych Juch zostało zerwane około 40 metrów kwadratowych dachu. Koszt naprawy może wynieść nawet do 20 tysięcy złotych. W Zawadacz Ełckich wichura zerwała część dachu z domu mieszkalnego i przewróciła szczyt domostwa. Z budynku gospodarczego pozostały tylko ruiny. Porwany został dach i zawaliły się ściany.
Z pomocą obydwu rodzinom z pomocą przyjdzie Urząd Gminy. Miejsca katastrof odwiedziła Wójt Gminy Ewa Jurkowska-Kawałko i poleciła GOPSowi oraz pracownikom Urzędu nieść szybką pomoc w zabezpieczeniu domostw przed dalszą dewastacją i udzielenia pomocy finansowej, rzeczowej i przez pomoc pracowników urzędu w odbudowie.
Całą noc i dzień pracowali strażacy usuwając drzewa z dróg. Wywróciło sie ich kilkanaście. Dwa drzewa zablokowały ulice ełcką w okolicach banku, kilka na drodze do Kałtek i szpaler wierzb w okolicach Gorła. W centrum Starych Juch między innym trzeba będzie ściąć uroczą brzozę na zapleczu urzędu.