Aktualności

Projekty UE

25paz2012

NAJWIĘKSZA INWESTYCJA W HISTORII STARYCH JUCH ZAKOŃCZONA

Ponad 9 mln złotych, z czego blisko 6 mln dofinansowania z RPO Warmia i Mazury kosztowała inwestycja pn. "Rozbudowa i modernizacja gospodarki wodno-ściekowej w Regionie Wielkich Jezior Mazurskich - MASTERPLAN dla WJM - gmina Stare Juchy". Poniżej publikujemy wywiad z Wójt Gminy Ewą Jurkowską-Kawałko.

Red.: Gmina zmierza ku zakończeniu kolejnej bardzo dużej inwestycji infrastrukturalnej? Czy mogłaby Pani Wójt przybliżyć jej specyfikę?
Ewa Jurkowska-Kawałko: Urzędowo projekt nosi nazwę „Rozbudowa i modernizacja infrastruktury wodno-ściekowej w regionie Wielkich Jezior Mazurskich – Masterplan dla Wielkich Jezior Mazurskich – Gmina Stare Juchy”. W skrócie chodzi o to, aby poprawiać zaopatrzenie mieszkańców naszej gminy w dobrą pitną wodę, a jednocześnie we właściwy sposób zagospodarować ścieki. Minęły już czasy tworzenia samych tylko sieci wodociągowych – bez rozwiązywania problemu ścieków. Zwłaszcza na Mazurach, gdzie zasoby wodne należą do najważniejszych bogactw naturalnych i stanowią potencjalny czynnik rozwoju. Proszę zauważyć, że w nazwie projektu eksponowana jest właśnie ochrona Wielkich Jezior Mazurskich.
Z wielkim Jeziorami Mazurskimi kojarzą się raczej Mikołajki, Mrągowo, Ruciane Nida, Ryn, Giżycko, a nie Stare Juchy…
E J.-K.: Należałoby uważnie spojrzeć na mapę. Niewielki obszar gminy Stare Juchy leży w punkcie szczególnym. Skomack Wielki Ostrów oraz Skomack Wielki Osada położone są w sąsiedztwie jeziora Orzysz – to już pogranicze największych mazurskich akwenów. Z drugiej strony Jeziorowskie, Laśmiady czy Sikory Juskie poprzez jezioro Łaśmiady i rzekę Ełk mają dostęp do Wisły i Bałtyku. Północna część gminy graniczą z Puszczą Borecką i Mazurami Garbatymi. Jest więc to miejsce niezwykłe, gdzie stykają się ze sobą różne mazurskie krainy. Gmina łączy wiele typowych tutejszych atrakcji, jak piękne ukształtowanie terenu oraz znaczna liczba jezior, z typowo mazurskimi problemami społecznymi, jak duże bezrobocie, słaby rozwój gospodarczy, brak dobrej infrastruktury, zwłaszcza takiej, jak drogi, wodociągi, kanalizacja. Staramy się w oparciu przede wszystkim o pozyskiwane środki zewnętrzne poprawiać infrastrukturę w gminie.
 Red.: Dlaczego akurat wodociągi i kanalizacja? Czy nie ma ważniejszych problemów?
Na to pytanie można odpowiedzieć tak: Może i są ważniejsze, ale to zależy, z czyjego punktu widzenia. Dysponujemy wynikami badania oczekiwań społecznych mieszkańców naszej gminy, które sporządzono przed kilku laty w ramach pracy nad lokalną strategią rozwoju. Tam wskazany został główny kierunek działań: skutecznie pozyskiwać środki zewnętrzne, aby poprawiać infrastrukturę i podnosić atrakcyjność inwestycyjną gminy. Chodzi o to, aby zarazem zapewnić dobre warunki życia obecnym mieszkańcom Gminy Stare Juchy i zachować jej najcenniejsze skarby dla przyszłych pokoleń. Na marginesie – mało mówi się o specyfice jezior w naszej okolicy. To nie są zbyt głębokie zbiorniki wodne i gdyby zaniedbać ich ochronę, najpierw zarosłyby zielskiem, a z czasem zamieniłyby się w bagna i trzęsawiska.
Oczywiście na plan pierwszy wysuwają się problemy bezrobocia i złe drogi, ale ochrona środowiska oraz budowa wodociągów również należą do spraw bardzo ważnych w ocenie mieszkańców gminy. Przede wszystkim jednak – pragnę to podkreślić – nasze działania wiążą się z tym, na co można pozyskać środki zewnętrzne. Akurat powstała możliwość pozyskania środków z programu ochrony środowiska w rejonie Wielkich Jezior Mazurskich. Nasz projekt spełnił wymagania konkursowe – i działamy... Proszę zwrócić uwagę na wartość tego projektu – wynosi ona mniej więcej tyle, ile roczny budżet naszej gminy. Nie ma żadnej możliwości, abyśmy podejmowali podobne przedsięwzięcia w oparciu o tzw. środki własne. W naszym przypadku dofinansowanie jest bardzo atrakcyjne, bo wynosi 80% wartości netto kosztów kwalifikowanych inwestycji. Pozostałe koszty to 5% własnych środków, a reszta to bardzo atrakcyjna pożyczka z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie.  
Red.: Czy zaciąganie kredytów i zadłużanie samorządów nie jest groźne?
Na pewno groźne jest przekraczanie granic rozsądku, bo można popaść w spiralę zadłużenia. Kiedy narusza się prawne limity długu, konieczna jest interwencja państwa w postaci zarządu komisarycznego. To już przydarzyło się niektórym samorządom w Polsce, jednak nie grozi naszej gminie – budżet jest pod stałą kontrolą. Z drugiej strony – jeśli nie teraz, to kiedy? Kiedy pobudujemy to wszystko, co przez długie lata było zaniedbywane? Dzisiaj mamy możliwość korzystania z dużej pomocy unijnej, dzięki temu już teraz wykonujemy takie inwestycje, na które musielibyśmy zbierać pieniądze przez dziesiątki lat, gdybyśmy chcieli je mieć za własne środki.
Zrobiliśmy naprawdę dużo – przy ogromnym zaangażowaniu nie tylko pracowników urzędu, ale przede wszystkim przy wielkim wsparciu radnych, sołtysów, coraz liczniejszych w gminie organizacji społecznych. Omawiana inwestycja podzielona została na trzy etapy:
- rozbudowa i modernizacja oczyszczalni ścieków w Starych Juchach,
- modernizacja stacji uzdatniania wody w Starych Juchach,
- budowa kanalizacji sanitarnej i wodociągu dla miejscowości Jeziorowskie.
Właśnie kończymy etap ostatni i niedługo cała inwestycja będzie już służyła mieszkańcom gminy.

 Pani Wójt, proszę powiedzieć, od czego zależy wybór miejsca tego typu inwestycji. Dlaczego buduje się sieci wodno-kanalizacyjne na takich, a nie innych trasach?

To dobre pytanie. W gminie mieszka ok. 4 tysięcy osób. To można porównać do niewielkiego ełckiego osiedla zajmującego kilkanaście, może kilkadziesiąt hektarów. Łatwiej jest inwestować w Starych Juchach, które skupiają ponad 1600 użytkowników wody i „producentów” ścieków niż na pozostałym terenie gminy. Może nie należy ona do największych, ale jednak popatrzmy na odległości między np. Rogalami a Gorłówkiem albo Sikorami Juskimi i Orzechowem. Liczba mieszkańców w przeciętnej wsi naszej gminy to 20-200 osób. Mówię o tym dlatego, że przy dofinansowywaniu inwestycji wodno-kanalizacyjnych liczy się efekt – ilość odprowadzanych ścieków, a to zapewniają dopiero takie obiekty, jak bloki mieszkalne, hotele, pensjonaty, restauracje. One pozwalają spełnić normy efektywności, które – niestety – są jednolite dla całego kraju, takie same dla gęsto zaludnionego Śląska i dla kilka razy rzadziej zaludnionego województwa warmińsko – mazurskiego. Innym elementem wpływającym na lokalizację sieci wodno-kanalizacyjnych są prognozy ewentualnych inwestycji w obiekty turystyczne.
Proszę zauważyć, że trzeci etap inwestycji właściwie dotyczy zaledwie dwóch miejscowości: Jeziorowskich i nieskanalizowanych dotąd terenów w Liskach. Nowa sieć zostanie włączona do istniejącej kanalizacji sanitarnej w Liskach, a stamtąd przetłoczona do oczyszczalni ścieków w Starych Juchach. A jednak wymaga to zbudowania około 6 kilometrów wodociągów i kanalizacji sanitarnej.
Musimy działać wyprzedająco i zachęcająco – są pewne miejsca w gminie, gdzie możemy spodziewać się powstania nowych pensjonatów czy nawet hoteli, a doprowadzenie tam wody i odbiór ścieków mogą zachęcić do inwestowania. Liczy się przecież każde nowe miejsce pracy. Bezrobocie w naszej gminie jest procentowo bardzo wysokie i dotkliwe, z drugiej strony jednak to nie są tysiące osób. Problem gminnego bezrobocia rozwiązałaby jeden duży zakład lub fabryka, lecz prawdopodobieństwo jej powstania jest bliskie zera. Dlatego musimy „ciułać” miejsca pracy w hotelarstwie, gastronomii, usługach.
 Na zakończenie tradycyjne pytanie o dalsze plany inwestycyjne…
Dotychczas dużo inwestowaliśmy w ochronę środowiska: pobudowaliśmy 45 przydomowych oczyszczalni ścieków w miejscach, które nie mogą korzystać z kanalizacji zbiorczej. Zmieniliśmy system grzewczy w szkole na odnawialne źródła energii, pomogliśmy spółdzielni mieszkaniowej w Starych Juchach przeprowadzić podobną inwestycję. Pobudowaliśmy łącznie ok. 50 km nowych wodociągów.
Na pytanie w co będziemy inwestować? Nadal będziemy realizować to, co zostało zapisane w gminnych strategiach i planach. Przede wszystkim zakończenie wodociągowania wsi oraz budowa i modernizacja nowych dróg na terenie gminy.