Aktualności

Ludzie i wydarzenia

1cze2007

WÓJT GMINY WYRÓŻNIONA W PLEBISCYCIE

Już po raz siódmy mieszkańcy naszego województwa wybierali najpopularniejszego samorządowca województwa. Konkurs został rozstrzygnięty 25 maja, a jego wyniki ogłoszono na uroczystej gali. Laureatem konkursu została Wójt Gminy Stare Juchy Ewa Kawałko-Jurkowska
Z niedowierzaniem, ale z olbrzymią satysfakcją przyjęłam informację o tym, że znalazłam się na dziesiątym miejscu plebiscytu Gazety Olsztyńskiej. Ale nie uważam tego za swój sukces. To sukces całej gminy i jej społeczności, która zostanie dostrzeżona nie tylko w powiecie, lecz w całym naszym województwie.

Muszę przyznać, że gmina Stare Juchy słynie nie tylko z pięknych krajobrazów i wspaniałej, czystej przyrody, ale posiada coś więcej. To więcej to wspaniali mieszkańcy. Staram się z nimi spotykać każdego dnia. Nie tylko w urzędzie, gdzie przychodzą ze swoimi osobistymi problemami, ale na miejscu we wsiach. Na każde ich zaproszenie z chęcią wyjeżdżam i pomagam rozwiązywać lokalne problemy. Pierwsze takie wyjazdy, które miło wspominam, to spotkania wigilijne w wiejskich świetlicach. Poczęstunek przygotowali mieszkańcy mieszkańcom, sąsiadom. Szczególnie wzruszające były spotkania w Skomacku Wielkim, Krzywym Nowym czy Rogaliku.
Dużo sympatii spotyka mnie szczególnie ze strony młodych ludzi. Spodziewają się, że Stare Juchy będą miejscem, w którym można zrobić coś pożytecznego. Już dzisiaj pojawiły się w ofercie Gminnego Ośrodka Kultury nowe, ciekawe zajęcia. Młodzież w nie zaangażowana odnosi już pierwsze sukcesy, nawet na wojewódzkich przeglądach.

Mieszkańcy wsi oczekują rozwiązania problemu wodociągów. Opracowaliśmy plan modernizacji i rozbudowy sieci wodociągowo-kanalizacyjnej. Dzisiaj kłopot polega na tym, że fundusze, które były dawniej "łatwe" do pozyskania, skończyły się, a gmina musi obok sieci wodociągowej budować sieć kanalizacyjną, która podwyższa koszty inwestycji kilkukrotnie. W tym roku sporządzimy odpowiednią dokumentację.
Innym problemem jest ciasnota w budynku szkolnym w Starych Juchach, w dodatku bez sali gimnastycznej. To ewenement w skali kraju. Został już wybrany projekt sali, robiony jest audyt energetyczny dla budynków szkolnych. Chcemy zmienić ogrzewanie węglowe na przyjazne dla środowiska na tzw. biopaliwo. Moim marzeniem jest, aby obok było boisko z prawdziwego zdarzenia. Nasze dzieci zasługują na to, aby uczyć się w pięknej szkole, korzystać z sali gimnastycznej i nowoczesnego boiska.

Czy uda się wykonać wszystkie zamierzenia? Wiem, że mieszkańcy oczekują na efekty. Wiem, że oczekują na szybką poprawę. Ale staram się przekonać radnych i mieszkańców, że nie tak łatwo nadgonić utracony czas. Na razie przygotowujemy dokumentację techniczną dla naszych przedsięwzięć. To jest warunek niezbędny dla pozyskania środków dotacyjnych z Unii Europejskiej, gdyż gminy nie stać na inwestycje ze swojego budżetu. Zdaję sobie sprawę z oczekiwań mieszkańców. Nie można ich rozwiązać w ciągu pół roku. Wiele jest w gminie do zrobienia i naprawienia. Nie chcę oceniać przeszłości, ale patrząc w przyszłość będę czynić starania o to, by nasza gmina się rozwijała.
W ostatnim czasie dokonują się przemiany, które osobiście najbardziej mnie cieszą. To aktywność mieszkańców gminy. Tego w gminie Stare Juchy nie było. Do zawsze wzorowo aktywnych Zawad Ełckich doszły kolejne wioski. Wspomnę tylko o Skomacku Wielkim i Orzechowie. W Skomacku przy niewielkiej pomocy gminy budowane jest boisko i zagospodarowany teren wokół strażnicy OSP. W Orzechowie wykonano plażę wiejską wraz z niewielką infrastrukturą, mieszkańcy zbierają pieniądze na remont powiatowej drogi.

W najbliższym czasie odbędą się w gminie dwie duże imprezy, które mogą stać się przyszłym produktem turystycznym gminy. Bo gmina, mimo że nazywa się turystyczną, oferty takiej nie miała.
Jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim mieszkańcom mojej gminy i tym wszystkim, którzy oddali na mnie głos w rankingu, bardzo popularnej w gminie Stare Juchy, Gazety Olsztyńskiej. To kolejny kredyt zaufania, jaki uzyskałam od mieszkańców, ale zobowiązujący do jeszcze intensywniejszej pracy.
Ewa Jurkowska-Kawałko